Elegancki melonik,
słomkowy kapelusz, fikuśny cylinder, wietnamka, panama i wiele
innych nakryć głowy może stać się elementem ozdobnym wnętrza.
Ciężko stwierdzić czy to ze względów praktycznych
(ograniczone możliwości przechowywania w szafach), czy z poczucia
estetyki, a może chęci przypomnienia sobie wakacyjnych podróży
nakrycia „wyszły” z cienia szaf i pojawiły się jako główny
motyw dekoracyjny w holu, salonie czy nad wezgłowiem łóżka.
Ciekawe kształty, faktury, wielość rodzajów czy też bogata
gama kolorystyczna tego modowego elementu daje wiele możliwości
aranżacyjnych - jest to łatwy i tani sposób na stworzenie
własnej designerskiej kompozycji. Może być ona nonszalancka lub
rytmiczna tworząc wnętrza z charakterem. Element ten bardzo często
występuje w postaci wszelkiego rodzaju lamp – zwisy, kinkiety,
lampy stojące. Można go również spotkać jako wzór
tapet – najczęściej spotykanym jest wzór z kapelusikiem
Panama produkowany przez firmę Elitis. Dodatki w formie melonika
stały się zapewne popularne dzięki akcji Movember, gdzie wraz z
wąsikiem stanowi on charakterystyczny motyw graficzny. Tak więc
nie chowajcie głowy w kapeluszu, ani kapelusza w szafie, bo może on
się stać bardzo wyszukanym elementem dekoracyjnym!
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe miejsce i nawet nigdy o nim wcześniej nie słyszałem. Ja jestem wielkim zwolennikiem takich nakryć głowy i z chęcią odwiedzę takie wystawy. Osobiście również bardzo lubię kaszkiety https://wszafie.pl/blog/post/kaszkiet-czyli-stylowy-dodatek-do-stylizacji które według mnie są świetnymi dodatkami do stylizacji.
OdpowiedzUsuńOj ja także uwielbiam kapelusze i mogę ich mieć nieskończenie wiele. Tym bardziej, że teraz kupiłam sobie nowy kapelusz Ferrero https://hatfactory.pl/kapelusze-filcowe-welniane/40-315-kapelusz-ferrero.html i jestem przekonana, że są one najpiękniejsze.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń