Co oprócz już
omówionych flamingów, palm czy kapeluszy kojarzy nam
się z wakacjami? Robaki, żuczki, pająki, motyle, ważki,
wszelkiego rodzaju insekty, które są po prostu wszędzie.
Natkniemy się na nie podczas weekendowego grilla, wypadu pod namiot,
spaceru po lesie, wchodzą też do domu, gdy śpimy przy otwartym
oknie. Jedne nam bardziej przeszkadzają, jak komary i osy, inne
przykuwają wzrok swoim pięknem, to m.in. motyle, ważki i
biedronki, a jeszcze inne obserwujemy z zaciekawieniem, jak żuczka
gnojarka toczącego wielką kulę lub pracowite mróweczki.
Często to nie tylko same insekty wzbudzają nasze zainteresowanie, a
to, co stworzą – pajęczyny podczas babiego lata, plastry miodu
czy ogromne mrowiska.
Wszystkie te insekty i
ich dzieła są mniej lub bardziej widocznymi motywami także we
wnętrzach. Często występują jako graficzne elementy dekoracyjne
poduszek czy też nakrycia stołu – obrusu, talerzy lub sztućców.
Oczywiście nie mogło ich zabraknąć też na tapetach czy
tkaninach. Wzory, na których znajdują się wszelkiego rodzaju
„robaczki” występują w szerokiej gamie kolorystycznej od
wielobarwnych po propozycje monochromatyczne. Umożliwia to
wykorzystanie ich nie tylko w pokoju dziecka, lecz także w salonie,
kuchni czy chociażby łazience. I wszędzie tam będą się
prezentować wyśmienicie! W zależności od tego, jaki charakter
wnętrza chcemy otrzymać, bardziej minimalistyczny skandynawski,
delikatnego francuskiego czy coś bardziej kolorowego i wzorzystego, na
rynku wnętrzarskim na pewno znajdziemy odpowiedni produkt. Wystarczy
wspomnieć tutaj o tapetach Bumble Bee marki Farrow & Ball,
Harlequin's Papilio z kolekcji Amazilia czy Butterfly Garden od
Osborne&Little.